wtorek, 25 października 2011

Kurs dekupażu na szkle:P


Taki wpisik informacyjny zanim znowu zacznę narzekać, ubolewać, dzielić na czworo i takie tam.

W Renomie (swojsko brzmiący dom towarowy, nie pasaż czy galeria, dawny Pedet) organizowanych jest pełno plastycznych warsztatów dla dzieci. Wszystkie, na których byliśmy, możemy szczerze polecić. Staliśmy się niejako weteranami plastycznych warsztatów.

Ten uczył dekupażu na szkle. Było 3 chłopców, w tym jeden wymiatający w tej dziedzinie od lat. Jak rozmawiał z panią instruktorką, nie miałam pojęcia, o czym dzieciak mówi. Do tego przyniósł próbki swoich prac do skonsultowania jakichś technicznych niuansów. 

Nie będę ukrywać, iż dekupaż mnie niezbyt pociąga. Jednak sam proces jest wciągający i wysoce odstresowujący.











3 komentarze:

leloop pisze...

wklejam tutaj bo nie znalazłam adekwatnego posta.
miłych zabaw :)
http://elhadadepapel.blogspot.com/

Sara pisze...

Ożesz! No pięknie, pięknie ktoś sobie poczyna w niezrozumiałym dla mnie języku! Dziękuję Ci bardzo, Leloop.

leloop pisze...

eee ..., dasz rade :)
zresztą jest i w bardziej zrozumiałych narzeczach ;)